Tomasz Augustyn

Pomorze Zachodnie nie przyciąga tak wielu zagranicznych studentów, jak inne ośrodki akademickie. Najatrakcyjniejszy jest oczywiście dla Niemców i Skandynawów.

Zagraniczni studenci stanowią obecnie ponad 7,3 proc. ogółu żaków w naszym kraju i jest ich coraz więcej. W poprzednim roku akademickim takich studentów było blisko 89,5 tys. i pochodzili ze 180 krajów. To ponad 4,7 tys. studentów więcej niż rok wcześniej. Trzynaście lat temu było ich tylko 0,82 proc., a w roku akademickim 2016/17 roku – 4,88 proc. Trend wzrostowy utrzymuje się od 2005 roku. Tak wynika z raportu „Studenci zagraniczni w Polsce 2022” opartego na niepublikowanych danych GUS za rok akademicki 2021/2022, danych Zintegrowanego Systemu Informacji o Szkolnictwie Wyższym i Nauce POL-on, badaniu własnym Fundacji Edukacyjnej „Perspektywy”, a także na danych OECD, UNESCO oraz Project Atlas.

Mimo wzrostu liczby studentów zagranicznych w ciągu ostatnich lat, w Polsce nadal uczy się procentowo mniej studentów, niż w najbardziej rozwiniętych krajach OECD, czy nawet w Chinach. Więcej studentów zagranicznych studiuje także u naszych sąsiadów: w Czechach, na Węgrzech, Słowacji, czy Litwie. Polska pozostaje wciąż jednym z najmniej umiędzynarodowionych krajów Unii Europejskiej i OECD. Głównym ogranicznikiem liczby studentów w polskich uczelniach jest polityka wizowa.

Część studentów realizuje oczywiście edukację w trybie online, ale oficjalne statystyki nie posiadają danych w tym zakresie – nie analizują tego zjawiska. Są tylko szacunkowe dane cząstkowe. Przykładowo, z niepełnych danych zebranych przez Konferencję Rektorów Akademickich Szkół Polskich wynika, że w odniesieniu do studentów I roku pochodzących z Ukrainy w trybie online studiuje ok. 10 procent; dotyczy to głównie mężczyzn w wieku poborowym, którzy nie mogli przekroczyć granicy.

Ukraińcy od lat są najliczniejszą grupą studentów zagranicznych w Polsce, jednak ich liczba zaczęła się obniżać. Ta prawidłowość ma miejsce już od roku akademickiego 2018/19, kiedy osiągnęła maksimum (39 203 osoby). Ukraina, podobnie jak Polska, znajduje się w okresie spadku demograficznego, szczególnie w grupie wiekowej 17-25 lat. Z drugiej strony z powodu wojny do Polski przyjechała prawdopodobnie część młodzieży, która wcześniej wyjeżdżała tradycyjnie na studia w Rosji – było to ok. 7 tysięcy.

Jedna trzecia zagranicznych studentów w Polsce wybiera uczelnie w Warszawie i na terenie Mazowsza, blisko 10% przypada na województwa łódzkie i lubelskie. Województwo zachodniopomorskie lokuje się w tym zestawieniu dość daleko, na 12. pozycji z populacją 1833 zagranicznych studentów w roku akademickim 2021/2022, tj. niewiele więcej niż w znacznie mniejszym województwie opolskim (1780 studentów), choć i tak więcej niż na Warmii i Mazurach (497) oraz w województwie lubuskim (tylko 165). Całe Pomorze Zachodnie nieco mniej studentów zagranicznych niż sama tylko Akademia Nauk Stosowanych Wincentego Pola w Lublinie czy też nieco więcej niż Politechnika Warszawska. Regionalnym rekordzistą pod tym względem był Pomorski Uniwersytet Medyczny z 602 studentami (pod tym względem to 48. Najbardziej umiędzynarodowiona uczelnia w kraju). Przy stosunkowo małej populacji studentów z zagranicy na Pomorzu Zachodnim zdecydowana większość spośród nich (95%) studiowała na uczelniach publicznych, podczas gdy województwie kujawsko – pomorskim (zbliżonym wielkością populacji, ale z większą o blisko 50% liczbą zagranicznych studentów) na uczelnie publiczne przypadało 45% spośród nich, zaś w dominującej Warszawie i na Mazowszu – 31%.

PUM w Szczecinie był w poprzednim roku akademickim 9. uczelnią w kraju z największą liczbą zagranicznych studentów na kierunku lekarskim (489 osób, przy 964 na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie i 939 na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym). Wśród bardziej popularnych specjalizacji zauważyć należy jeszcze 10. pozycję Uniwersytetu Szczecińskiego w rankingu największej liczby studentów pobierających naukę na kierunku bezpieczeństwo publiczne (choć to zaledwie 9 osób, przy 3208 w Wyższej Szkole Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Łodzi), 13. lokatę Akademii Morskiej i 15. Uniwersytetu Szczecińskiego w rankingu kierunku logistyka (odpowiednio 60 i 45 studentów, przy 756 na wrocławskiej Międzynarodowej Wyższej Szkole Logistyki i Transportu), 18. Pozycję PUM w rankingu kierunku pielęgniarstwo (12 studentów, na Akademia Nauk Stosowanych Wincentego Pola w Lublinie – 868), jak też 20. Pozycję Uniwersytetu Szczecińskiego w rankingu kiru psychologia (14 studentów). Co ciekawe, wśród studentów logistyki na Akademii Morskiej w Szczecinie co 6 przyjechał z Czech, na PUM-ie studiowało 265 osób z Niemiec, 114 z Norwegii, 74 ze Szwecji, 11 z Irlandii. W przypadku obu krajów skandynawskich oznaczało to blisko 10% udziału w ogólnej liczbie studentów z tych krajów na polskich uczelniach. Ogółem Szczecin przyciągnął w poprzednim roku akademickim studentów 34 narodowości z liczbą co najmniej 3 studentów, w tym 602 na PUM, 478 na Uniwersytecie Szczecińskim.

Uczelnie w Szczecinie o największym udziale cudzoziemców

Według autorów badania należy spodziewać się dalszych wzrostów studentów zagranicznych na polskich uczelniach. Optymizm opierają na rozwoju nowych rynków rekrutacyjnych, takich jak choćby Uzbekistan, z którego pięć lat temu przyjechało do Polski zaledwie 340 studentów, a obecnie jest prawie 10 razy więcej.