Andrzej Pieśla

Międzyzdroje nęcą turystów pierwszą w Polsce plażą sektorową. Spełnia ona w znacznym stopniu nieformalne zalecenia Państwowego Zakładu Higieny, które maja obowiązywać w czasie najbliższych wakacji. Kurort rozpoczyna też promocję – wszystko po to, by przyciągnąć więcej turystów i dać im poczucie bezpieczeństwa.

Korzystanie z plaży sektorowej w Międzyzdrojach będzie dobrowolne, ale wymaga zachowania specjalnego rozwiązania. Wydzielono na niej wydzielone specjalne boksy, uwzględniające zalecane przez władze odległości między plażowiczami. Teren plażowania wyznaczają liny, na których zawisły banery promujące miejscowość, a pierwsze boksy zostały już rozstawione – przypominają nieco parawany. Turyści nie będą musieli płacić za korzystanie z sektorów. Powierzchnia sektorowej plaży ma wynieść 800 metrów kwadratowych i będzie to teren od wejścia na plażę przy molo w kierunku zachodnim. Władze kurortu liczą, że będzie to zachęta dla tych, którzy obawiają się o bezpieczeństwo swoje i swoich rodzin. Maja też na względzie doświadczenia z obleganymi w poprzednich sezonach wakacyjnych międzyzdrojskimi plażami, gdzie czasami było trudno o wygodne miejsce na piasku przy morzu.

Ustawianie specjalnych, bezpiecznych boksów na plaży było też przyczynkiem do rozpoczęcia przez gminę nowego sezonu wakacyjnego. W tym roku kampania promująca sezon „Lato 2020” będzie prowadzona pod hasłem „Między nami Międzyzdroje”. Do akcji namawiania turystów do przyjazdu do miejscowości mają być zaproszeni także blogerzy, których zadanie ma polegać na propagowaniu ciekawych atrakcji turystycznych.

Narodowy Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny, sformułował zalecenia dla samorządów, organizatorów kąpielisk, a także użytkowników.  Dotyczą one w szczególności ograniczania skupisk ludzkich. I zachęcania osób odpoczywających na plaży, pomostach bądź pływające w kąpieliskach do zachowania dystansu dwóch metrów. Państwowy Zakład Higieny rekomenduje, aby obserwować liczbę osób przebywających na plaży w jednym momencie. Jedną z sugestii jest właśnie podzielenie plaży na kilka sektorów i określenie odgórnych limitów.

Na razie nie wiadomo, czy zalecenia PZH będą prawnie umocowane.