Andrzej Pieśla

Polacy na potęgę rejestrują pojazdy, w dużej mierze masowo sprowadzane z zagranicy. W województwie zachodniopomorskim nowe rejestracje są wyraźnie rzadsze niż w innych regionach.  

Szczyt intensywności w rejestrowaniu pojazdów we wszystkich województwach przypadł na marzec i pozostałe wiosenne miesiące. W województwie mazowieckim w marcu zarejestrowano 6,45 pojazdów w przeliczeniu na 1000 mieszkańców, latem i jesienią było to już niewiele ponad 5 pojazdów na 1000 mieszkańców, w listopadzie wartość wskaźnik spadł poniżej poziomu 5. Większość regionów zamykała listopad bilansem 3 – 3,5 zarejestrowanych pojazdów na 1000 mieszkańców, wobec szczytu w wysokości 4 – 4,5 przypadającym na marzec.

W województwie zachodniopomorskim w rekordowym – jak wszędzie indziej – marcu zarejestrowano 6321 pojazdów, potem jeszcze w czerwcu i lipcu ich liczba zbliżyła się do pułapu 6 tysięcy rejestracji. W październiku było to już tylko nieco ponad 5 tysięcy pojazdów, a w listopadzie poniżej 4,9 tysiąca. Między kwietniem a lipcem na Pomorzu Zachodnim rejestrowano najmniej pojazdów w skali kraju. Przez cały rok region ze zmiennym szczęściem rywalizował z Warmia i Mazurami o uniknięcie miana województwa z najniższym poziomem rejestracji. Wygrana była nieznaczna, średnio na Pomorzu Zachodnim rejestrowano miesięcznie 3,2 pojazdy w przeliczeniu na 1000 mieszkańców wobec 3,1 w województwie warmińsko-mazurskim oraz 5,4 w mazowieckim i 5,5 w wielkopolskim.

Rejestracja samochodów w województwie zachodniopomorskim w przeliczeniu na 1000 mieszkańców w roku 2021 (styczeń – listopad)  

Źródło: opracowanie własne na podstawie danych CEPiK

Wielkopolska to zagłębie importerów aut, z tego typu działalności znane są  m.in. Gniezno i Wągrowiec. W województwie mazowieckim za mekkę firm handlujących samochodami uchodzi Ostrów Mazowiecka. Z tego powodu w tych regionach dokonuje się najwięcej rejestracji pojazdów sprowadzanych z zagranicy. Śląsk przede wszystkim jest dużym skupiskiem mieszkańców, co też przekłada się na liczbę kupowanych aut używanych.

Łączna liczba samochodów w Polsce przekracza 24 mln egzemplarzy, co daje nam 5. miejsce w całej Unii Europejskiej. Według statystyk Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów (ACEA), liczba samochodów w Polsce przypadająca na 1000 mieszkańców wynosi 747 pojazdów, to niewiele mniej niż w zajmującym pierwsze miejsce w rankingu Luksemburgu, gdzie na 1000 mieszkańców przypada 781 aut. Średnia liczba samochodów dla całej Unii Europejskiej wynosi 628 aut na 1000 mieszkańców. Według raportu ACEA jeszcze w 2018 roku w Polsce na 1000 mieszkańców przypadało zaledwie 617 pojazdów. Dziś Polska jest w ścisłej czołówce uczestników boomu samochodowego w Europie, przy czym jednocześnie ponad 75% Polaków ma samochód. Choć rośnie liczba aut i po polskich drogach jeździ ich coraz więcej, 1/3 (32,3%) gospodarstw domowych nie ma żadnego pojazdu. Na tym polu daleko nam do najlepszych. O wiele lepiej jest np. w Szwecji (17,4%) czy Słowenii (18,1%), dużo gorzej natomiast na Łotwie i Węgrzech, gdzie nawet blisko połowa gospodarstw nie ma własnego auta.

Liczba samochodów w Polsce robi wrażenie, ale ich wiek nie jest powodem do dumy. W tym rankingu Polska jest w ogonie Europy, zajmując 7. miejsce od końca. Wedle danych ACEA średni wiek samochodów, które jeżdżą po polskich drogach, przekracza 14 lat, przy średniej 11,5 roku dla całej UE.