Niemiecka grupa stoczniowa MV Werften otrzyma 50 milionów euro pomocy publicznej. To kolejny przejaw koncentracji globalnych liderów gospodarczych na wspieraniu, a obecnie ratowaniu własnych zasobów przemysłowych. W sektorze stoczniowym praktyki protekcjonistyczne są wyjątkowo mocno rozpowszechnione, na co zwracamy tu po raz kolejny uwagę. To o tyle istotne, że sektor stoczniowy we wschodnich Niemczech stanowi dla Pomorza Zachodniego bezpośrednią konkurencję, zwłaszcza w pozyskiwaniu rąk do pracy.
Stocznie grupy w Wismar, Rostock-Warnemunde i Stralsund we wschodnich Niemczech koncentrowały się na budowie statków wycieczkowych i ucierpiały z powodu załamania na rynku rejsów wycieczkowych i zakłóceń w łańcuchach dostaw po kryzysie koronawirusa. Rząd regionalny we wschodnich Niemczech Meklemburgii-Pomorza Przedniego planuje teraz udzielić MV Werften pomocy w wysokości 50 milionów euro. Takie wsparcie zapowiedział Harry Glawe, minister gospodarki kraju związkowego Meklemburgia-Pomorze Przednie. Nie zapadła jeszcze decyzja, czy pomoc będzie miała formę gwarancji czy pożyczki bezpośredniej.
Tradycje stoczniowe w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, sięgają okresu II wojny światowej. Od roku 2016 przedsiębiorstwa z Wismaru, Rostoku i Stralsundu pod wspólną nazwą MV Werften wchodzą w skład koncernu Genting z Hongkongu. Ich specjalizacja to luksusowe statki wycieczkowe i megajachty klasy Endeavour. W marcu tego roku grupa zatrudniała łącznie około 3100 pracowników.