Sławomir Doburzyński

Dlaczego mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego zakładają firmy częściej niż inni? 

Województwo zachodniopomorskie od lat pozostaje liderem pod względem liczby osób prowadzących działalność gospodarcza w stosunku do liczby mieszkańców w wieku produkcyjnym. W roku 2012 na 1000 osób w wieku produkcyjnym w regionie przypadało 120 takich przedsiębiorczych osób. Kolejny region wyróżniający się w tej statystyce – województwo pomorskie – przekroczyło ten poziom w roku 2017, Wielkopolska osiągnęła go w roku 2018, w 2019 barierę przekroczyły Dolny Śląsk i Śląsk, w roku 2020 ten poziom wartości wskaźnika i wyższe wartości notowano także dla Małopolski oraz województw lubuskiego i mazowieckiego. Tymczasem województwo zachodniopomorskie w roku 2018 pokonało barierę 130 osób prowadzących działalność gospodarczą na 1000 osób w wieku produkcyjnym, w 2019 było to już 140, w 2020 153, a w roku 2021 – 161 osób. Jeśli nawet dynamika wzrostu wartości wskaźnika na przestrzeni lat była tu nieco niższa niż w innych regionach (33,3% dla lat 2012 – 2021, wobec 37,8 dla pomorskiego czy też 36,6 dla Dolnego Śląska), to i tak utrzymuje się na wysokim poziomie i pozwala zachować pozycję lidera rankingu.

Liczba osób prowadzących działalność gospodarczą na 1000 osób w wieku produkcyjnym

Opracowanie własne na podstawie Monitora Rozwoju Lokalnego

W wartościach bezwzględnych więcej firm zakładają mieszkańcy Mazowsza czy Śląska. Jest to oczywiste z racji większej populacji tamtych województw. W dużych, bogatych miastach i w ich otoczeniu, a także w zamożniejszych regionach istnieją szczególnie dogodne warunki dla wzrostu przedsiębiorczości. Wiąże się to z dostępnością kapitału, a także zapotrzebowaniem większych firm o profilu produkcyjnym na wsparcie w sektorze usług zapewniane przez mniejszych przedsiębiorców. Nie bez znaczenia są też takie czynniki jak położenie geograficzne i dostępność do wiodących szlaków komunikacyjnych sprzyjające dynamizowaniu relacji gospodarczych, tradycje gospodarcze, korzystna struktura agrarna itd. W wielu z tych aspektów sytuacja Pomorza Zachodniego jest obiektywnie gorsza niż innych województw (chodzi np. o stale niesatysfakcjonujące nakłady na infrastrukturę drogową czy też profil gospodarczy obszarów wiejskich i ich strukturalne deficyty rozwojowe), mimo to region wyróżnia się jako społeczność osób przedsiębiorczych.

Wysoka pozycja województwa pomorskiego w omawianym zestawieniu może wskazywać na dwa czynniki brane pod uwagę w analizie źródeł przedsiębiorczości. Z jednej strony może nią być gospodarka morska generująca zarówno zapotrzebowanie na kompleks usług i produktów w swym otoczeniu, zachowująca odporność na wahania koniunkturalne, być może sprzyjająca jednoosobowym formom działalności. Z drugiej strony czynnikiem sprzyjającym może być bliskość granicy i łatwość w nawiązywaniu relacji i dynamizowanie wymiany w ruchu transgranicznym, co sprzyja aktywności gospodarczej mieszkańców. Głębiej osadzone przyczyny mogą mieć związek z profilem społecznym i życiowymi historiami mieszkańców jako pokoleń o doświadczeniach migrantów i osadników. Słabsze więzi społeczne pozostają w związku z większą dozą skłonności do ryzyka (zarówno życiowego, jak i ekonomicznego), większą mobilnością. Województwo zachodniopomorskie cechuje przy tym wysoki stopień urbanizacji.

Elementy te wskazywane są od lat, mimo ze teoretycznie wraz z coraz dłuższą historią społeczną i gospodarczą III Rzeczypospolitej ich znaczenie powinno maleć. Mobilność społeczna jest cechą wchodzącą w charakterystykę całej populacji, a łatwość podróżowania charakteryzowała w minionych latach mieszkańców całego kraju, w szczególności pochodzących z dużych miast poza granicami Pomorza Zachodniego. Przy utrzymujących się deficytach rozwojowych w innych obszarach – a nawet pogłębiającej się marginalizacji ekonomicznej zachodniopomorskiej wsi – czynniki o charakterze historycznym powinny ulegać neutralizacji. Tymczasem hierarchia upowszechnienia przedsiębiorczości pozostaje stabilna, a społecznościom województw we wschodniej części kraju (województw warmińsko – mazurskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego, lubelskiego i podlaskiego) wciąż daleko do poziomów, które Pomorze Zachodnie osiągnęło przed dekadą.

 

Czytaj także: