Tomasz Augustyn
W Szczecinie dostępność miejsc w akademikach należy do najwyższych w kraju. To ważne , bo z kolei przeciętne koszty najmu mieszkań są wysokie.
Portal GetHome.pl sprawdził dostępność miejsc w akademikach w miastach akademickich i koszty zakwaterowania. Jak podaje GUS w całym kraju są tylko 443 akademiki uczelniane, które mogą przyjąć zaledwie ok. 115 tys. lokatorów. W praktyce miejsc w akademikach może być nawet o 30 tys. mniej z powodu fatalnego stanu technicznego budynków. W mniejszych ośrodkach akademickich często nie ma ani jednego domu studenckiego. W największych dochodzą miejsca w prywatnych akademikach, ale tych też jest jeszcze niewiele. Tymczasem w poprzednim roku akademickim w 354 uczelniach wyższych kształciło się przeszło 1,2 mln studentek i studentów, w tym ponad 107 tys. z zagranicy. Najwięcej – blisko 240 tys. – studiujących jest w Warszawie, natomiast w Krakowie nauki pobiera ponad 129 tys. osób. W całym kraju na miejsce w uczelnianym akademiku może liczyć przeciętnie tylko co dziesiąta studentka i student.
Dla studentów uczelniane akademiki są na ogół opcją dużo tańszą niż samodzielny najem mieszkania. Z danych tego portalu wynika, że najdroższym miejscem do studiowania jest Warszawa. Najęcie dwupokojowego mieszkania kosztuje tu średnio ok. 4,2 tys. zł miesięcznie, a trzypokojowego – ok. 6 tys. zł. Gdyby przyjąć, że w tym pierwszym lokum zamieszkają dwie osoby, a w drugim trzy, to na głowę wychodzi ok. 2 tys. zł. Nieco taniej jest w Krakowie, Wrocławiu i Gdańsku. W tych miastach średni miesięczny czynsz za dwupokojowe mieszkanie wynosi obecnie ok. 3,2 tys. Zł. Za większe trzeba zapłacić grubo ponad 4 tys. zł. Najtańsze są Białystok, Kielce, Olsztyn i Toruń. Np. dwupokojowe mieszkanie w mieście Uniwersytetu Mikołaja Kopernika można nająć średnio za ok. 2,2 tys. zł, a trzypokojowe – za 2,3 tys. zł miesięcznie. W praktyce czynsze mogą być niższe, gdyż serwis podaje stawki ofertowe.
Miejsce w akademiku jest wciąż konkurencyjne w porównaniu z najmem. Z danych opublikowanych na portalu Strefa Edukacji wynika, że w zależności od miasta, liczby osób w pokoju i jego standardu koszt może się wahać od ok. 300 do nawet 1,5 tys. zł miesięcznie. Np. w Krakowie ceny wynoszą od 415 zł (akademik Akademii Górniczo-Hutniczej) do 1,4 tys. zł (w apartamencie premium Politechniki Krakowskiej). Z podobnym wydatkiem muszą się liczyć studiujący we Wrocławiu – od 450 zł (Akademia Wychowania Fizycznego) do 1,3 tys. zł (Akademia Wychowania Fizycznego i Uniwersytet Ekonomiczny). Natomiast w Warszawie opłaty za miejsce w akademiku wynoszą od 320 zł (Politechnika Warszawska) do 1,1 tys. zł (Uniwersytet Warszawski). Z wyższym niż w stolicy wydatkiem musi się liczyć młodzież studiująca w Lublinie. Najtańsze i najdroższe miejsca w akademiku – od 450 zł do blisko 1,4 tys. zł miesięcznie – oferuje Katolicki Uniwersytet Lubelski. Najniższa stawka dotyczy miejsca w pokoju trzyosobowym ze współdzieloną łazienką. Najwięcej kosztuje „pokój małżeński typu studio”. Z kolei za pokój jednoosobowy w akademiku Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej trzeba zapłacić ok. 1 tys. zł.
W Szczecinie koszty najmu mieszkań należą do wysokich na tle kraju. Wobec tego istotne jest, ze na jedno miejsce w uczelnianym akademiku przypada w mieście dwa razy mniej studentów niż w Warszawie i znacznie mniej niż w większości innych ośrodków. W lepszej sytuacji są pod tym względem tylko studiujący w Lublinie.