Tekst został opublikowany 21 sierpnia 2021 roku załamach portali Real Clear Defence: https://www.realcleardefense.com/articles/2021/08/21/global_britains_grand_strategy_the_baltic_pivot_790957.html
Joanna Rozpedowski
Region Morza Bałtyckiego ma strategiczne znaczenie dla Wielkiej Brytanii, mimo jej dotychczas małej aktywności w tym obszarze.
W ostatnich latach czołowi brytyjscy politycy, analitycy ds. bezpieczeństwa i szefowie rządów dostrzegli znaczące zmiany w charakterze i globalnej dystrybucji władzy, które mają krytyczne implikacje dla bezpieczeństwa i długoterminowego dobrobytu Wielkiej Brytanii. Od 2016 r. w wielu dokumentach programowych, przemówieniach i debatach parlamentarnych podejmowano próby zdefiniowania i nakreślenia roli, jaką „globalna Brytania” po Brexicie miała odegrać w zmieniającym się środowisku bezpieczeństwa. Było to w dużej mierze spowodowane „deklinistyczną” narracją, która zdominowała konwencjonalne narracje polityczne wysoko rozwiniętych społeczeństw zachodnich w obliczu szybkiego wzrostu i wpływów gospodarczych Chin oraz ich rosnącej dominacji na światowych rynkach, szlakach żeglugowych, łańcuchach dostaw i zdolnościach wojskowych.
„Brexit nie powinien tylko skłonić nas do zastanowienia się nad naszymi nowymi relacjami z Unią Europejską. Powinno to skłonić nas do zastanowienia się nad naszą rolą w szerszym świecie. Powinno to skłonić nas do myślenia o Globalnej Brytanii, kraju pewnym siebie i posiadającym swobodę patrzenia poza kontynent europejski oraz na możliwości gospodarcze i dyplomatyczne szerszego świata. Bo wiemy, że referendum nie było głosowaniem po to, żeby się odwrócić, żeby odciąć się od świata. To był głos za tym, by Wielka Brytania stała z podniesioną głową, by uwierzyła w siebie, by wykuć ambitną i optymistyczną nową rolę w świecie.
– Premier Theresa May, przemówienie: „Wielka Brytania po Brexicie: wizja globalnej Wielkiej Brytanii”, konferencja Partii Konserwatywnej, 2 października 2016 r.
Wyjaśnienie, co „globalna Brytania” oznacza dla brytyjskich elit politycznych po Brexicie i co powinna reprezentować, było jednak sporym wyzwaniem.
„Najczęstszą skargą, jaką słyszeliśmy… jest to, że jedyną rzeczą, która jest jasna w globalnej Wielkiej Brytanii, jest to, że nie jest jasne, co ona oznacza, co oznacza i jak należy mierzyć jej sukces”.
– „Globalna Brytania”, Izba Gmin: Komisja Spraw Zagranicznych (2018)
Jeden z dokumentów o trafnym tytule „Globalna Brytania w erze konkurencji: Zintegrowany przegląd bezpieczeństwa, obrony, rozwoju i polityki zagranicznej” przedstawiony parlamentowi w marcu 2021 r. przez premiera Borisa Johnsona uznaje znaczne zmiany w charakterze i dystrybucji globalnej władzy w wysoce konkurencyjnym wielobiegunowym świecie. Dokument przyznaje, że szybkie zmiany technologiczne, konkurencja systemowa, mnóstwo wyzwań ponadnarodowych oraz zmiany geopolityczne i geoekonomiczne będą nadal miały krytyczne implikacje dla bezpieczeństwa i dobrobytu Wielkiej Brytanii. Ideologiczna rywalizacja między politycznymi systemami rządów będzie wywierać presję na istniejącą wielostronną architekturę instytucjonalną i osłabiać ustalone zasady i normy regulujące postępowanie międzynarodowe. Zarówno Chiny, jak i Rosja rzucą wyzwanie zachodnim mocarstwom na wielu frontach bezpieczeństwa – w tym w konwencjonalnej domenie wojskowej – a także w innowacjach technologicznych, cybersferze i przestrzeni kosmicznej.
Autorzy Zintegrowanego Przeglądu przekonują, że aby skutecznie poruszać się po geopolitycznych zmianach władzy i wpływów, Wielka Brytania będzie musiała wzmocnić sojusze i partnerstwa na całym świecie, w tym inwestować w bezpieczeństwo zbiorowe za pośrednictwem NATO, Wzmocnionej Wysuniętej Obecności i Sił Reagowania NATO oraz zapewnić wdrożenie nowej Koncepcji Odstraszania i Obrony NATO, a także zapewnić wsparcie dla porozumień dotyczących bezpieczeństwa zbiorowego na Morzu Czarnym. Dalekiej Północy, w krajach bałtyckich, na Bałkanach i w basenie Morza Śródziemnego. Jednak, jak wynika z wielu wiodących dokumentów rządowych na temat miejsca Wielkiej Brytanii w świecie po Brexicie – „The Integrated Review of Security, Defence, Development and Foreign Policy” – jej podejście jest raczej ubogie w szczegóły dotyczące zaangażowania Wielkiej Brytanii w regionie Morza Bałtyckiego i pozostaje niejasny w kwestii stosunku Wielkiej Brytanii do potencjalnych konfliktów o źródła energii, szlaki żeglugowe, militarne awanturnictwo Rosji. a także możliwość dążenia do pokrywania się interesów gospodarczych i politycznych z sojusznikami w regionie.
„Pierwszym filarem naszej globalnej strategii dla Wielkiej Brytanii będzie dalsze udowadnianie, że jesteśmy najlepszymi możliwymi sojusznikami, partnerami i przyjaciółmi naszych europejskich sąsiadów. […] Kolejnym filarem naszej globalnej strategii Wielkiej Brytanii będzie rola Wielkiej Brytanii jako energicznego orędownika wolnego i otwartego handlu. […] Wreszcie, trzecim filarem naszej globalnej Wielkiej Brytanii będzie Wielka Brytania jako jeszcze silniejsza siła dobra na świecie.
– Dominic Raab, minister spraw zagranicznych, parlament Zjednoczonego Królestwa: debata, 3 lutego 2020 r.
Powszechnie uznaje się, że w czasach względnej stabilności region Morza Bałtyckiego – pomimo swojego znaczenia geopolitycznego – historycznie stanowił nieistotny obszar zainteresowania czołowych światowych mocarstw. Aneksja Krymu przez Rosję w 2014 r., trwający konflikt na Ukrainie i gazociąg Nord Stream 2 podniosły jednak sytuację bezpieczeństwa i znaczenie strategiczne regionu oraz ujawniły mnogość konkurujących ze sobą interesów politycznych, gospodarczych i energetycznych zarówno między przeciwnikami, jak i sojusznikami. To właśnie ten dynamiczny i stale ewoluujący kontekst bezpieczeństwa geopolitycznego na Bałtyku stwarza Wielkiej Brytanii historyczne możliwości budowania wielostronnych sojuszy i partnerstwa, a także amalgamat głównych wyzwań dla bezpieczeństwa. Wśród nich (i) wyzwania interoperacyjności UE-NATO, (ii) wyzwania dla państw nordyckich związane z Bałtykiem i kołem podbiegunowym, (iii) bezpieczeństwo energetyczne, żeglugowe i zasoby naturalne w regionie, (iv) chińskie wpływy gospodarcze i kontrola finansowa nad portami europejskimi, (v) wrogie kampanie dezinformacyjne Rosji, jej rewizjonistyczny program polityki zagranicznej i zdolności do ataków cybernetycznych oraz (vi) systemy sankcji UE i USA oraz ich nakładające się na siebie i konkurujące ze sobą interesy gospodarcze i bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego.
Poniższy tekst ma na celu zaradzenie kluczowym pominięciom w „Zintegrowanym Przeglądzie Bezpieczeństwa, Obrony, Rozwoju i Polityki Zagranicznej” poprzez zapewnienie niezbędnego tła i ram analitycznych dla zniuansowanego i wszechstronnego zrozumienia kontekstu bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego, co nie tylko ma na celu podniesienie znaczenia regionu we współczesnym paradygmacie bezpieczeństwa geopolitycznego, ale także podkreślenie jego istotnej roli w definiowaniu [wielkiej] strategii Globalnej Brytanii.
BAŁTYCKI ZWROT?
Istnieje co najmniej sześć następujących po sobie wyzwań geopolitycznych i dylematów bezpieczeństwa, które bez wątpienia będą towarzyszyć przyszłej wyprawie Wielkiej Brytanii do regionu Morza Bałtyckiego. Są to:
– NATO, UE-NATO oraz wyzwania i szanse w zakresie interoperacyjności na Bałtyku
– Zmieniający się krajobraz bezpieczeństwa: walka z wrogimi kampaniami dezinformacyjnymi Rosji, jej rewizjonistyczną agendą polityki zagranicznej i cyberatakami w regionie Morza Bałtyckiego
– Wyzwania dla państw nordyckich i bałtyckie i podbiegunowe
– Bezpieczeństwo energetyczne, żeglugowe i surowcowe na Bałtyku
– Zabezpieczenie europejskich portów przed chińskimi wpływami gospodarczymi i kontrolą finansową w krajach Europy Wschodniej, regionie Nordyckim i Bałtyckim
– Równoważenie konkurujących ze sobą wyzwań: unijny i amerykański system sankcji oraz ich nakładające się na siebie i konkurujące ze sobą interesy gospodarcze i bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego
PAKT NATO I ZMIENIAJĄCY SIĘ KRAJOBRAZ BEZPIECZEŃSTWA NA BAŁTYKU
Chociaż Wielka Brytania nie jest już częścią Unii Europejskiej, pozostaje ważnym członkiem NATO i utrzymuje status obserwatora w Radzie Arktycznej.
Brexit stał się katalizatorem do ponownego rozważenia i przemyślenia strategicznych zobowiązań Wielkiej Brytanii, rozpoczynając debatę polityczną na temat modyfikacji niezbędnych do nadążania za zmieniającym się środowiskiem bezpieczeństwa i relacjami kraju z pięcioma głównymi regionalnymi blokami gospodarczymi, bezpieczeństwa i wojskowymi, które oprócz UE i NATO powinny również obejmować relacje Wielkiej Brytanii z jedenastoma państwami członkowskimi Rady Państw Morza Bałtyckiego. ośmiu członków Rady Arktycznej i dwanaście państw członkowskich Inicjatywy Trójmorza.
Źródło: Joanna Rozpedowski — Sojusze regionalne
Często mówi się, że Wielka Brytania potrzebuje nowego, odważnego podejścia do polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego, które skuteczniej połączy politykę zagraniczną, obronę, dyplomację, rozwój i handel. Kraj będzie w coraz większym stopniu konfrontowany z bezpośrednimi i pośrednimi wyzwaniami regionalnymi, które mogą wymagać od Wielkiej Brytanii m.in.:
(i) zidentyfikowania pokrywających się stref interesów z pięcioma wiodącymi mechanizmami współpracy w regionie Morza Bałtyckiego;
(ii) oceny interoperacyjności wojskowej w sytuacjach kryzysowych, w tym potencjału wojskowego, systemowego, komunikacji i zasobów medycznych;
(iii) wyznaczenia stref braku bezpieczeństwa geopolitycznego, które obejmują systematyczne zwalczanie wrogich kampanii dezinformacyjnych Rosji, jej rewizjonistycznej agendy polityki zagranicznej oraz ataków cybernetycznych w regionie Morza Bałtyckiego, które mogą okazać się paraliżujące dla Wielkiej Brytanii i jej sojuszników z NATO;
(iv) oceny wkładu Wielkiej Brytanii w „zarządzanie bezpieczeństwem” NATO, w miarę jak NATO zdecydowanie reinwestuje i redefiniuje swoje stosunki w dziedzinie bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego;
(v) określenie pokrywających się sytuacji, możliwości, korzyści, konfliktów i wyzwań związanych z bieżącymi inicjatywami UE, w tym relacji Wielkiej Brytanii ze strategią UE dla regionu Morza Bałtyckiego i unijnym programem Interreg dla regionu Morza Bałtyckiego.
Zmieniający się krajobraz geopolityczny w regionie Bałtyku będzie w coraz większym stopniu charakteryzował się ciągłą konkurencją między podmiotami państwowymi i niepaństwowymi, rosnącym ryzykiem konfrontacji wielkich mocarstw oraz rosnącą presją środowiskową i demograficzną. Te szczególne wyzwania i wahania w równowadze sił w regionie przyniosą tyle samo szans, co zagrożeń. Wielka Brytania może skorzystać na ściślejszej współpracy z regionalnymi organizacjami międzyrządowymi – takimi jak Inicjatywa Trójmorza – i starać się wyartykułować nakładające się na siebie interesy w zakresie bezpieczeństwa, energii i infrastruktury zarówno w regionie Morza Bałtyckiego, jak i Morza Czarnego ze swoimi podobnie myślącymi sojusznikami i partnerami.
WYZWANIE ARKTYCZNE
W regionie Arktyki, która przechodzi znaczące przemiany klimatyczne, otwierając nowe szlaki żeglugowe i odkrywając bezcenne zasoby naturalne, istnieje realna możliwość wybuchu poważnej międzynarodowej pożogi.
Globalne luki w zarządzaniu, interesy polityczne i gospodarcze w tym obszarze grożą podsycaniem poważnych napięć dyplomatycznych między podmiotami regionalnymi, tj. państwami nadbrzeżnymi Arktyki i podmiotami nieregionalnymi, w związku ze złożami zasobów naturalnych, prawami do żeglugi, kontrolą szlaków żeglugowych i zarządzaniem rybołówstwem, zwiększając w ten sposób konkurencyjne roszczenia do szelfów kontynentalnych i gospodarczych szlaków handlowych, pogłębiając tarcia dyplomatyczne i skutkując wyraźną niestabilnością regionalną i międzynarodową – lub wojnami o zasoby – między głównymi mocarstwami, takimi jak Stany Zjednoczone, Kanada, Norwegia, Rosja, Chiny, Japonia i Korea Południowa.
Około osiemdziesiąt cztery procent złóż ropy naftowej, gazu i bogatych złóż mineralnych w Arktyce znajduje się w geopolitycznie spornych miejscach. Zwycięzcy „wyścigu o Arktykę”, czyli wyścigu o miano kolejnego wielkiego mocarstwa polarnego, będą mogli jednostronnie wytyczyć obszary kontroli terytorialnej i napisać nowe zasady zaangażowania w regionie. Niesąsiadujące ze sobą państwa, takie jak Chiny, Japonia i Korea Południowa, wyraziły dyplomatyczne zainteresowanie zarządzaniem arktycznymi szlakami handlowymi, a bezpieczeństwo i interesy strategiczne napędzają inwestycje w nowe zdolności, obecność wojskową i nadzór w regionie przez Kanadę, Danię, Norwegię, Rosję i Stany Zjednoczone.
Source: The Brookings Institution
Arktyka jest strategicznie ważnym obszarem dla Zjednoczonego Królestwa. Ze względu na bliskość geograficzną i znaczenie geopolityczne Wielka Brytania utrzymuje ważne relacje obronne, gospodarcze, handlowe i naukowe ze swoimi sąsiadami z Arktyki i państwami członkowskimi Rady Arktycznej – relacje, które mogą zostać poddane presji, jeśli zostaną bezpośrednio zakwestionowane przez Rosję lub inne niesąsiadujące ze sobą państwa zainteresowane gospodarczo w regionie, w tym Chiny, Japonię czy Koreę Południową.
Brytyjska Narodowa Strategia Bezpieczeństwa Morskiego z 2014 r. ostrzega, że „otwarcie arktycznych szlaków żeglugowych stawia Wielką Brytanię przed potencjalnymi nowymi zagrożeniami dla bezpieczeństwa morskiego, a współpraca międzynarodowa będzie niezbędnym środkiem zarządzania tym”. Przestrzeganie i promowanie przez Wielką Brytanię wynegocjowanych i opartych na konsensusie umów, traktatów i konwencji, takich jak Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza (UNCLOS), IMO i Konwencja o ochronie środowiska morskiego obszaru północno-wschodniego Atlantyku (konwencja OSPAR), może uchronić system międzynarodowy przed niepożądanymi konfliktami i pożogami między rywalizującymi mocarstwami w regionie i zapewnić platformę współpracy międzynarodowej. Brytyjskie bezpieczeństwo handlowe i energetyczne znalazłoby się pod znaczną presją, gdyby zawiodły mechanizmy wielostronnej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa w regionie. W związku z tym, oprócz aktywnego przyczyniania się do utrzymania normatywnego konsensusu międzynarodowego, Wielka Brytania współpracując z partnerami z NATO i Rady Arktycznej musi rozwijać solidne zdolności wojskowe dla środowiska arktycznego i okołoarktycznego, aby skutecznie odpierać odosobnione lub skoordynowane wyzwania dla bezpieczeństwa i stabilności regionu.
BEZPIECZEŃSTWO ENERGETYCZNE NA BAŁTYKU
Dla Rosji region Morza Bałtyckiego jest strategicznie ważnym obszarem, choć z poważnymi wyzwaniami geopolitycznymi. Większość południowych terytoriów Bałtyku należy do państw członkowskich NATO. Poważna pożoga między członkami NATO a Rosją może zatem poważnie zagrozić rosyjskim zasobom morskim w regionie i odciąć jej flotę od dostępu do Morza Północnego.
Wiele administracji USA wyrażało zastrzeżenia do wspólnego niemiecko-rosyjskiego projektu gazociągu Nord Stream 2, który ma eksportować gaz z Rosji do Europy przez Morze Bałtyckie. Stany Zjednoczone i ich regionalni sojusznicy od dawna postrzegają ten projekt jako szczególnie szkodliwe wyzwanie geopolityczne, mające na celu osłabienie europejskiego bezpieczeństwa energetycznego. W 2019 roku Kongres USA uchwalił istotną ustawę sankcyjną, a Departament Stanu USA wezwał podmioty zaangażowane w finansowanie i budowę Nord Stream 2 do natychmiastowego zaniechania prac nad gazociągiem. Od tego czasu stanowisko rządu USA zostało odwrócone przez administrację Bidena, a projekt ma się zakończyć w drugiej połowie 2021 roku.
Źródło: Warsaw Institute
Gazociąg Nord Stream 2 jest jednak jednym z kilku projektów energetycznych, które będą wymagały zorganizowanej i zdecydowanej długoterminowej reakcji politycznej ze strony Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i ich partnerów z Unii Europejskiej, zwłaszcza w odniesieniu do dostaw energii z Rosji i potencjalnych poważnych zakłóceń w dostawach energii. Alternatywna strategiczna infrastruktura i korytarz dostaw energii w postaci Baltic Pipe, który ma zostać otwarty w październiku 2022 r., obiecuje bufor przed potencjalnym rosyjskim sabotażem energetycznym. Przesyłając gaz ziemny między Norwegią a Polską przez Danię, gazociąg Baltic Pipe ma kluczowe znaczenie dla trwającej reorientacji geopolitycznej w regionie Morza Bałtyckiego.
Sukces Wielkiej Brytanii w regionie Morza Bałtyckiego będzie zależał od zręcznego radzenia sobie z wielorakimi, nakładającymi się na siebie i często konkurującymi ze sobą interesami gospodarczymi i bezpieczeństwa USA i UE oraz ich odpowiednimi systemami sankcji, które okażą się destrukcyjne dla konstruktywnego dialogu regionalnego.
ZABEZPIECZENIE EUROPEJSKICH PORTÓW PRZED CHIŃSKIMI WPŁYWAMI GOSPODARCZYMI I KONTROLĄ FINANSOWĄ
Według niedawnego badania przeprowadzonego przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, chińskie firmy nabyły udziały w 13 europejskich portach – w tym w Belgii, Francji, Włoszech, Grecji, na Malcie, w Holandii i Hiszpanii, które łącznie obsługują około 10 procent pojemności kontenerów morskich na kontynencie, co daje do 1 miliarda dolarów w handlu eksportowym dziennie. Ekspansja Chin do Europy jest częścią strategicznego Morskiego Jedwabnego Szlaku XXI wieku, którego celem jest połączenie kraju z centrami handlowymi w Afryce, Azji, Europie i Oceanii oraz zwiększenie wpływów finansowych i morskich Chin w tych regionach.
Źródło: NPR
Wielka Brytania i jej europejscy sojusznicy będą musieli stawić czoła wyzwaniom dla bezpieczeństwa, jakie stwarza ekspansja handlowa Chin i ich kontrola nad strategicznymi portami europejskimi. Będzie się to wiązało m.in. z formułowaniem i utrzymywaniem jednolitej europejskiej postawy militarnej i gospodarczej wobec chińskich wpływów w regionie.
KONKLUZJA
Dogłębne zrozumienie wyzwań geopolitycznych określonych powyżej oraz solidna i otwarta debata na temat kontekstu bezpieczeństwa w regionie Morza Bałtyckiego i poza nim w parlamencie brytyjskim i europejskim są zdecydowanie spóźnione.
Wzmocnienie i podniesienie znaczenia regionu Morza Bałtyckiego we współczesnym paradygmacie bezpieczeństwa geopolitycznego nie tylko pomoże w kształtowaniu strategicznych interesów politycznych, wojskowych i gospodarczych Europy, ale także pomoże w określeniu przyszłych dwustronnych i wielostronnych wyzwań i możliwości związanych z budowaniem sojuszy i partnerstwa.
Jest wysoce prawdopodobne, że kluczowe aktywa Europy, jakkolwiek szeroko rozumiane – od kulturowych, przez handlowe, po finansowe – staną się kolejną wielką granicą rywalizacji wielkich mocarstw między Chinami, Rosją i Stanami Zjednoczonymi.
Dr Joanna Rozpedowski jest politologiem i badaczem prawa międzynarodowego mieszkającym w Waszyngtonie. Specjalizuje się w międzynarodowych prawach człowieka i prawie humanitarnym, geopolityce i bezpieczeństwie globalnym (@JKROZPEDOWSKI)