Tomasz Augustyn
Nordycki pacyfizm to jedno, intensywna modernizacja sił zbrojnych państw regionu Morza Bałtyckiego jest faktem. Odpowiada to ogólnemu trendowi w tej części Europy i na całym świecie.
Region Morza Bałtyckiego to obszar, w którym skupiają się interesy dwóch wielkich europejskich krajów. To także nieodległe sąsiedztwo Arktyki z jej rosnącym znaczeniem strategicznym. W zestawieniu z nasileniem aktywności militarnej Rosji w ostatnich latach sprawia, że państwa regionu nie oszczędzają na wydatkach zbrojeniowych. Dotyczy to także krajów nordyckich, tradycyjnie kojarzonych z pacyfizmem i promowaniem międzynarodowego odprężenia. Historyczne doświadczenia nakazuje im jednak wyczulenie na kwestie obronności.
Państwa najwięcej wydające na zbrojenia w 2019 roku, w tym kraje basenu Morza Bałtyckiego i Norwegia
Źródło: SIPRI
Wysoko w zestawieniu wydatków plasuje się Polska, zarówno w wartościach bezwzględnych, jak i w wymiarze udziału budżetu wojskowego w PKB kraju. To kolejny rok wzrostu wydatków kraju w tej kategorii, w roku 2018 wynosiły one 11,6 miliarda dolarów.
Niemcy zajmują czołowe miejsce w zestawieniu pod względem wzrostu wydatków wojskowych w ujęciu rocznym. Według sztokholmskiego instytutu SIPRI jest to reakcja na poczucie zagrożenia ze strony Rosji. Podobnie rzecz się ma w przypadku krajów skandynawskich. Te obawy nie są bezpodstawne, biorąc pod uwagę, że Rosja zajmuje czwarte miejsce pod względem wydatków na obronność na arenie światowej – i przeznacza więcej na wydatki wojskowe niż jakikolwiek inny kraj w Europie, na poziomie 3,9% całkowitego PKB. Program modernizacji rosyjskich sił zbrojnych jest mocno zaawansowany. Na jej wyposażeniu w dość dużej liczbie znajdują się zmodernizowane lub nowe typy uzbrojenia, jak choćby systemy rakiet taktycznych Iskander czy czołgi T-72B3, i Moskwa może kontynuować ich dostawy bez skokowego wzrostu wydatków. Kolejną kwestią są wielokrotnie niższe koszty pracy w rosyjskim przemyśle obronnym, w stosunku do państw zachodnich.
Światowe wydatki wojskowe w roku 2019 wzrosły o 3,6% w relacji rok do roku uzyskując najwyższy wskaźnik w tej dekadzie i przekraczając wartość 1,9 bilionów dolarów. Tylko 10 krajów odpowiada za prawie 75% tej kwoty, a na Stany Zjednoczone przypada 38% ogółu wydatków. Sam wzrost amerykańskich wydatków w skali roku o 49,2 miliarda dolarów rywalizuje z całymi wydatkami Niemiec w tym samym roku.