Formułujemy idee dla Pomorza Zachodniego. Poważna dyskusja o ideach to istota polityki. Jeśli jesteśmy do takiej dyskusji zdolni, to potrafimy w wymianie zdań sformułować rację stanu Pomorza Zachodniego. Z tej powinności rozliczą nas przyszłe pokolenia, ale tylko wtedy, jeśli już dziś i jutro nie przegramy ich „wczoraj”. Liczymy na konstruktywne głosy tych wszystkich, którzy – tak jak my – poczuwają się do tej odpowiedzialności.
Jako społeczeństwo mamy do wykonania ogromną pracę na rzecz przywrócenia etosu państwowej przedsiębiorczości. Strategiczny interes państwa, struktura rodzimej gospodarki i jej nieprzekraczalne jak dotychczas bariery, doświadczenie kolejnych kryzysów w coraz mniej stabilnej gospodarce, dokonująca się w takich przypadkach interwencja państwa jako gwaranta stabilności wielkich systemów …
W myśleniu o rozwoju w Polsce dominuje kult sektorowości i podziałów terytorialnych. Do pewnego momentu mocno wspierała je wiara w moc sprawczą funduszy unijnych jako antidotum na wszystkie niedostatki infrastrukturalne i deficyt kapitału.
Sprawne, wydajne i dobrze zarządzane przedsiębiorstwo państwowe stanowi wartość samą w sobie. Powinno pełnić dla regionalnej społeczności rolę okna na państwo, na jego interes, cele i możliwości rozwojowe.
Zgodnie z panującymi w geopolityce przekonaniami dostęp do morza to kluczowy element potencjału rozwojowego współczesnych państw.
Mamy za sobą dość długą dyskusję o roli Szczecina na pograniczu polsko – niemieckim, o związanych z tym nadziejach, obawach i szansach.