Andrzej Pieśla
Kryzys w turystyce nie pogrążył ruchu rowerowego na Pomorzu Zachodnim, choć ograniczenie jego intensywności jest widoczne. W największym stopniu w okolicach Świnoujścia, gdzie też w największym stopniu skupia się aktywność rekreacyjnych cyklistów.
Przy przejściu granicznym w Świnoujściu w maju notowano o 90 % mniej przejazdów rowerowych, niż rok wcześniej. To mniej więcej tyle, ile wynosił spadek obrotów sektora hotelowego i całej branży turystycznej. W czerwcu różnica była już mniej wyraźna, rowerzystów było w Świnoujściu o 1/3 mniej niż w analogicznym okresie roku wcześniejszego. Mimo to ponad 80 tysięcy osób na rowerach w tym miejscu to budząca uznanie liczba. W maju słabiej niż przed rokiem wyglądał także ruch w okolicach Darłowa. Czerwiec był już zdecydowanie lepszy i tam – podobne jak we wszystkich lokalizacjach, gdzie prowadzony jest na terenie województwa pomiar – zanotowano nasilenie ruchu turystów rowerowych.
Uzyskanie wzrostu rzędu blisko 130 % w Chwarstnicy było stosunkowo łatwiejsze wobec niskiej bazy na poziomie 2600 przejazdó1w przed rokiem. Bardziej cieszy to, ze w czerwcu utrzymany został pozytywny trend. Zwraca uwagę dynamiczny wzrost ruchu na urokliwych, ale i wymagających trasach nadmorskich, gdzie przebiega zachodniopomorski odcinek szlaku Velo Baltica.
Zmiany natężenia ruchu rowerowego w wybranych lokalizacjach Pomorza Zachodniego w maju i czerwcu względem roku ubiegłego
Źródło danych: Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego
Turystyka rowerowa to jedna z form aktywności do której zachęca Pomorze Zachodnie w ramach kampanii promocyjnej #BezpiecznieJakwDomu . Miejsca, do których można dotrzeć na rowerze pokazał Oskar – pasjonat rowerowych podróży, dla którego dwa kółka to coś więcej niż środek transportu – to sposób na życie: https://www.instagram.com/oskarcycling. Zwiedzając Pomorze Zachodnie spotyka inne osoby, które nie potrafią usiedzieć na miejscu – paralotniarzy, biegaczy, miłośników nordic walking i dzikiej przyrody. Krajobrazy, które dzięki niemu podziwiamy to m.in. Krzywy las pod Gryfinem, punkt widokowy Lubin w Wolińskim Parku Narodowym, Ińsko czy dorzecze Odry. Oskar chętnie korzysta z przystanków, aby cieszyć się urokami zachodniopomorskiej przygody.