Tomasz Augustyn
O tych stronach historii pierwszych miesięcy polskiego Pomorza wolelibyśmy nie pamiętać. Zapomnienie to jednak droga donikąd.
W najnowszym numerze „Tygodnika Powszechnego” Piotr Oleksy – historyk, pracownik Instytutu Wschodniego na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu pochodzący z Lubina na wyspie Wolin – pisze o tragicznym okresie w dziejach jego rodzinnych okolic. W pierwszych powojennych miesiącach na Wolin i część wyspy Uznam wprowadzała się zastępująca rządy Armii Czerwonej polska administracja, a wraz z nią osadnicy. Tubylczej ludności nie spotkało z ich rąk wiele dobrego, normą były raczej grabieże, poniżenie, czasem nawet morderstwa. Z trudem docierała do niej prawda o wysiedleniu, której początkowo rdzenni Niemcy do siebie nie dopuszczali. Nikt nie przypuszczał, że Polska zostanie tu na dłużej. Autor patrzy na te historię przez pryzmat losów konkretnych ludzi, takich jak Alfred Trost, lekarz z Międzyzdrojów Razem z córką Sybillą opiekujący się wszystkimi, bez względu na pochodzenie czy mundur. Przez długi czas był jedynym lekarzem na wyspie, na której pozostał do śmierci w roku 1953. Dziś w Międzyzdrojach jego pamięć utrwala pamiątkowy Kamień przy ul. Kolejowej gdzie stał dom, w którym mieszkał. Z nim i innymi niemieckimi mieszkańcami wyspy Wolin los i nowi sąsiedzi obeszli się brutalnie.
Piotr Oleksy chętnie zajmuje się historią Pomorza Zachodniego, ale też Problematyką dyplomacji publicznej i dziedzictwa kulturowego, m.in., w ramach Forum Współpracy Polska–Rumunia–Mołdawia czy wydanie serii płyt Muzyczne Rodowody. Jego książka Naddniestrze. Terror tożsamości została nominowana do Nagrody Ambasador Nowej Europy. Opublikował także Wspólnota z przypadku. Studium tożsamości mieszkańców Naddniestrza (2016).
Artykuł Piotra Oleksego „Wrastanie w wyspy” w najnowszym numerze „Tygodnika Powszechnego” i w portalu internetowym czasopisma.