Tomasz Augustyn
Branża hotelarska na Bałtyku i Pojezierzu przetrwała kryzys. Ceny są tam obecnie najwyższe w Niemczech.
Dane barometru turystycznego Wschodnioniemieckiego Stowarzyszenia Kas Oszczędnościowych (OSV) wskazują, że turystyka w Meklemburgii-Pomorzu Przednim w dużej mierze podniosła się po skutkach kryzysu pandemicznego. W roku 2023 na terenie landu wykupiono około 12,8 mln noclegów, co stanowi 95 procent poziomu z 2019 r. Także w przypadku jednodniowych wycieczek latem 2023 r. liczby wróciły do poprzedniej normy. Wzrost liczby noclegów w porównaniu z pierwszą połową 2022 r. w Meklemburgii-Pomorzu Przednim wyniósł 4,6 proc. i był niższy od średniej krajowej wynoszącej 16,3 proc. Jednak w szczególności na wybrzeżu Morza Bałtyckiego w północno-wschodniej części landu już w ubiegłym roku odnotowało zauważalny wzrost. Obszar pojezierza również nadrabia zaległości: wzrost w porównaniu z tym samym okresem roku poprzedniego wyniósł prawie jedenaście procent.
Na początku sezonu branża notowała mniej rezerwacji z wyprzedzeniem niż w roku poprzednim, z drugiej strony utrzymująca się deszczowa pogoda powstrzymywała turystów przed spontanicznymi rezerwacjami. Jednocześnie w ostatnich latach wiele domów zainwestowało w tak zwane „środki wydłużające sezon”, ofertę saun i usług wellness. Pomimo kiepskiej pogody pola kempingowe i apartamenty wakacyjne były bardzo dobrze obsadzone, ponieważ są zazwyczaj tańsze niż hotel. Podobnie jak w latach ubiegłych na wybrzeżu notowano duże zapotrzebowanie na tanie noclegi. Wielu urlopowiczów to stali bywalcy i rodziny z dziećmi w wieku szkolnym. Druga połowa sezonu przyniosła poprawę nastrojów hotelarzy.
Zwiększona rentowność sprzedaży w branży noclegowej w roku 2021 roku była spowodowana głównie wysokimi cenami pokoi i niezmiennie dobrym obłożeniem w miesiącach, w których nie obowiązywał pandemiczny zakaz zakwaterowania. W 2022 roku na kondycję sektora znacząco wpłynęły rosnące ceny energii i surowców. Niemniej jednak z badania jasno wynika, że branża w kraju w dalszym ciągu boryka się z problemami.
Według autora badania Karstena Heinsohna największym wyzwaniem dla turystyki w Meklemburgii-Pomorzu Przednim jest stosunek ceny do jakości. Średnia cena 130 euro za pokój za noc stan jest obecnie najwyższa w kraju. Jednocześnie zadowolenie gości z jakości zakwaterowania nieznacznie wzrosło, ale nadal jest nieco poniżej poziomu krajowego. Krytykowany jest przede wszystkim wzrost kosztów, niewystarczający dostęp do Internetu i braki w usługach. W porównaniu z innymi landami na terenie Meklemburgii-Pomorza Przedniego wysoki jest odsetek hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych, w których noclegi są stosunkowo drogie. W poprzednich latach nawet bardzo drogie hotele były zajęte w środku lata, więc nadal były wolne miejsca. Branża turystyczna w Meklemburgii-Pomorzu Przednim stawia na jakość i odpowiadające jej ceny jako kluczowy aspekt realizowanego modelu biznesowego.
Turystyka w Meklemburgii-Pomorzu Przednim opiera się na noclegach i jednodniowych przyjazdach. Te ostatnie w zeszłym roku wygenerowały na terenie landu sprzedaż o wartości dwóch miliardów euro, przy znacznym udziale własnych mieszkańców.