Andrzej Pieśla
Ze względu na brak szczegółowych przepisów w zakresie uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego największe polskie miasta wypracowały własną metodykę strefowania. Wpływa to na kierunki i dynamikę rozwoju.
Podział obszaru objętego planem zagospodarowania przestrzennego na obszary wyodrębnione za pomocą zestawu określonych kryteriów (strefy) odgrywa ważną rolę w planowaniu rozwoju przestrzennego miast. Definiowanie specyficznych stref miejskich służy budowaniu różnorodnych modeli rozwoju miast. Do świadomego kształtowania procesów rozwoju miast niezbędne jest przełożenie koncepcji na konkretne zapisy polityki przestrzennej i prawa miejscowego.
Maciej Pilny z Wydziału Architektury Politechniki Wrocławskiej, autor publikacji „Sposoby wyznaczania stref w studiach uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego największych polskich miast” opublikowanej w „Studiach Regionalnych i Lokalnych”, Nr 4(86)/2021, prześledził dokumenty studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego największych pod względem liczby ludności miast w Polsce. Do badania wybrano gminy miejskie przekraczające – 450 tys. mieszkańców: Warszawę (1 754 tys.), Łódź (696 tys.), Kraków (765 tys.), Poznań (540 tys.), Wrocław (638 tys.) oraz Gdańsk (464 tys.). Zbadano teksty studiów tych miast pod kątem tego, w jaki sposób studia określają one strefy morfologiczne miasta i według jakich kryteriów dokonuje się podziału terytorialnego na poszczególne strefy oraz jakimi jednostkami ów podział się posługuje.
Autor wykazał duże zróżnicowanie w stopniu szczegółowości, metodzie strefowania oraz sposobie delimitacji obszarów stref. W studiach czterech spośród sześciu badanych miast podstawowymi jednostkami przyjętymi do podziału obszaru miasta są jednostki urbanistyczne (w przypadku Łodzi nazywane jednostkami funkcjonalno-przestrzennymi). Największą rolę podział miasta na jednostki urbanistyczne odgrywa w studium Łodzi i Wrocławia. W obu dokumentach znajdują się karty jednostek urbanistycznych zawierające charakterystykę jednostek, w tym przypisanie jednostek do stworzonych kategorii, przy czym w przypadku Wrocławia kategorie owe stanowią „style zamieszkiwania”, a w przypadku Łodzi kategorie związane z charakterem istniejącej zabudowy, ale także planowanym kierunkiem rozwoju (np. tereny przekształcania historycznej struktury przestrzennej).
Duża elastyczność w sporządzaniu studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, którą daje obowiązujące prawo, stanowi szansę polegającą na możliwości „szycia na miarę”, ale też zagrożenie ze względu na brak standardów stanowiących punkt odniesienia dla autorów studiów. Każde miasto posiada swoją unikatową historię, niepowtarzalne uwarunkowania geograficzne czy społeczne, a co za tym idzie, poszczególne jego strefy powstają w wyniku zróżnicowanych, długotrwałych, skomplikowanych i często przypadkowych procesów. Zdaniem badacza wprowadzenie pewnych standardów w zakresie wydzielania stref miejskich ułatwiłoby porównywanie studiów różnych miast, a przez to współpracę między samorządami i wymianę dobrych praktyk w zakresie prowadzenia polityki przestrzennej. Podstawową jednostką w wyznaczaniu stref mogłyby być „jednostki urbanistyczne”. W jego ocenie w sytuacji prowadzonej debaty nad reformą systemu planowania przestrzennego i wzmocnienia umocowania prawnego studium (lub innego, proponowanego w miejsce studium dokumentu) należy rozważyć unifikację sposobu podziału funkcjonalno-przestrzennego miast, przy jednoczesnym zapewnieniu elastyczności i możliwości dostosowania go do unikatowych uwarunkowań występujących w każdym ośrodku.
Artykuł dostępny jest TUTAJ.