Tekst ukazał się na portalu Euractiv: https://www.euractiv.com/section/economy-jobs/opinion/revamping-the-baltic-sea-region-strategy/

Dr Marta Czarnecka-Gallas

Czy strategia Unii Europejskiej dla regionu Morza Bałtyckiego jest nadal wzorem do naśladowania w ramach współpracy makroregionalnej?

W 2009 roku Region Morza Bałtyckiego (BSR) stał się pierwszym makroregionem Unii Europejskiej, który ma własną strategię. Ambicje były wysokie. Wydawało się, że na wszystkich poziomach sprawowania rządów istnieje silna determinacja, aby wybrane trzy cele, tj. ocalenie morza, połączenie regionu i zwiększenie dobrobytu, rzeczywiście były realizowane.

Strategia Unii Europejskiej dla regionu Morza Bałtyckiego (EUSBSR) ucieleśnia nowoczesne zarządzanie w stylu europejskim, które zdaniem naukowców podkreśla potrzebę interakcji między podmiotami państwowymi i niepaństwowymi. W związku z tym strategie makroregionalne powinny zwiększyć potencjał polityki publicznej i umożliwić jej rozwiązywanie złożonych problemów społecznych.

Lata minęły, region Morza Bałtyckiego rozwinął się, plan działania na jego rzecz został dostosowany do nowych potrzeb, a sukces strategii w gromadzeniu różnych osób, instytucji i projektów został „wyeksportowany” do innych regionów UE. Obecnie dziewiętnaście państw członkowskich i osiem krajów trzecich uczestniczy w czterech strategiach makroregionalnych, a planowane jest utworzenie piątego, obejmującego region karpacki.

W rzeczywistości, gdy nie ma dodatkowego finansowania, żadnych dodatkowych struktur ani dodatkowego prawodawstwa w celu wdrożenia strategii ogólnych i bardziej szczegółowych celów, większość zależy od istniejących sieci, instytucji i zaangażowanych osób.

Region Morza Bałtyckiego ma bardzo zróżnicowane środowisko instytucjonalne. Z jednej strony pomaga to zrealizować cele formułowane dla polityki rozwoju regionu. Z drugiej strony utrudnia również transfer rozwiązań, wiedzy, innowacji itp. i uczynienie ich naprawdę zrównoważonym. W różnych raportach, w tym w raporcie Komisji Europejskiej, koordynacja działań zainteresowanych uczestników Regionu Morza Bałtyckiego została oceniona jako słaby punkt.

Pojawiają się głosy, że jest to widoczne również podczas bieżącej zmiany planu działania EUSBSR. Proces ten może być postrzegany przez niektóre organizacje i sieci, jako zanurzony głową gdzieś w chmurach, a nie na ziemi, w regularnych i dwukierunkowych konsultacjach. Może to faktycznie stanowić poważne zagrożenie i osłabić EUSBSR. Proces jest jednak w toku, więc nadal może być miejsce na ściślejsze zaangażowanie chętnych do współpracy podmiotów.

Dyskusje i negocjacje na temat przyszłych ram finansowych i legislacyjnych oraz programów wspierających osiągają punkt kulminacyjny. Jest to wyjątkowa okazja dla wszystkich strategii makroregionalnych na optymalizację i walkę o fundusze, aby osiągnąć pełny potencjał. W regionie Morza Bałtyckiego jest to jeszcze ważniejsze w związku z trwającymi pracami nad zmianą planu działania. Takiej okazji nie można przegapić. Aby temu zapobiec, wszyscy powinniśmy pamiętać przede wszystkim o tym, do czego zostały opracowane strategie makroregionalne.