Tomasz Augustyn

Czy płaca minimalna w każdym regionie znaczy tyle samo? I czy wszędzie powinna być identyczna?

W przyszłym roku kwota płacy minimalnej wzrośnie o 200 złotych brutto (140 złotych netto) przy wzroście minimalnej stawki godzinowej z 17 do 18,3 złotych. Beneficjenci tego rodzaju dochodu odczują podwyżkę w mniejszym stopniu, niż w roku bieżącym – w 2020 roku podwyżka wyniosła 15,6 %, w roku 2021 wzrost płacy minimalnej w ujęciu procentowym wyniesie 7,7 %.

Nie wszędzie też – jak zauważa w swej analizie Polski Instytut Ekonomiczny – efekty podwyżki, podobnie jak dysproporcje między płacą minimalną a średnim wynagrodzeniem, będą tak samo odczuwalne. Porównywalność danych jest możliwa w stosunku do roku 2018. Udział płacy minimalnej w średnim wynagrodzeniu w województwie mazowieckim wynosił wówczas 37,5 %, podczas gdy w województwie warmińsko-mazurskim, gdzie ten udział był największy, było to aż 54,5 %. Pomorze Zachodnie znajdowało się w gronie 9 województw, gdzie przekroczony został pułap 50 % wartości tego wskaźnika – to wszystkie regiony Polski Wschodniej, a ponadto województwa kujawsko – pomorskie, lubuskie i opolskie . W ostatnich dwóch latach wzrost płacy minimalnej był wyższy niż średniego wynagrodzenia – tym samym kolejne dane pokazywać będą wzrost wskaźnika na tle wszystkich województw.

Udział płacy minimalnej w przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu w województwach w 2018 r. (w proc.)

Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny

Poziom płacy minimalnej nabiera kontekstu regionalnego także w innym wymiarze. W zeszłym roku rzecznik małych i średnich przedsiębiorców Adam Abramowicz zaproponował jej uzależnienie od zamożności województwa. Tym samym powstałaby regionalna pensja minimalna. Pomysłodawca argumentował to potrzebą wsparcia przedsiębiorców sceptycznie nastawionych do podwyżek płacy minimalnej. Jego zdaniem za niecałe 2 tysiące złotych na rękę trudno w Warszawie znaleźć pracownika, z kolei w mniejszych miastach pensja minimalna mogłaby być niższa.