Tomasz Augustyn

Czy możliwe jest bardziej racjonalne zarządzanie planowaniem przestrzeni w oparciu o funkcjonujące w Polsce rozwiązania i możliwe do wprowadzenia instrumenty?

Profesor Maciej Nowak z Zachodniopomorskiego Uniwersytetu w Szczecinie przeprowadził rozmowę z profesorami Tadeuszem Markowskim oraz Dominikiem Drzazgą z Uniwersytetu Łódzkiego dotyczącą monografii ich autorstwa pod tytułem „System zintegrowanego planowania rozwoju w warunkach polskich. Założenia – zasady kierunkowe – koncepcja”.

Planowanie przestrzenne stanowi niezwykle istotny instrument polityki rozwoju państwa. Z tego powodu dyskusja i prace konceptualne zmierzające do jego usprawnienia, w tym doskonalenia procedur, są bardzo aktualne, mając na uwadze pogłębiający się chaos w zagospodarowaniu przestrzennym kraju. W polskiej literaturze naukowej to pionierskie opracowanie eksperckiego poświęcone systemowemu ujęciu zagadnień integracji planowania. Książki o tematyce planowania przestrzennego i planowania rozwoju, ujęte w kontekście geografii społeczno-ekonomicznej, gospodarki przestrzennej, urbanistyki czy nauk prawnych i administracji, koncentrowały się dotychczas na diagnozie problemów w planowaniu publicznym, a jeżeli formułowały pewne wytyczne – to tylko natury ogólnej. Monografię łódzkich naukowców poświęcono wymiarowi instytucjonalnemu planowania, rozumianemu jako zbiór procedur wewnątrz organizacji, którą jest państwo. Procedury te powinny stanowić spójną, uzupełniającą się całość nastawioną na zwiększanie skuteczności interwencji publicznej w sferze regulowania sposobów użytkowania przestrzeni, a poprzez to – podniesienie sprawności prowadzenia polityki rozwoju. Zasadniczą część publikacji stanowią autorskie rekomendacje dotyczące reformy systemu planowania rozwoju i planowania przestrzennego ukierunkowanej na integrację procedur. Rozbudowany wątek aplikacyjno-postulatywny pracy ukazuje przedmiotową problematykę w sposób charakterystyczny dla ekonomii oraz nauk z zakresu zarządzania publicznego.

Autorzy piszą o potrzebie zastosowania większej różnorodności instrumentów planistycznych. Poza miejscowymi planami zagospodarowania także przepisów obszarowych, które mogłyby być instrumentem regulacyjnym, ale nie planem. Ich istotą byłoby wdrażanie standardów. Zwracają także uwagę na projekty urbanistyczne powstające w wyniku negocjacji samorządów z inwestorami. Piszą także o podporządkowaniu zagospodarowania przestrzeni procesowi programowania rozwoju lokalnego. Sposób interwencji miałby być w większym stopniu dostosowany do charakteru gminy, której dotyczą.

Rozmowa dostępna jest pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=-kc8RVF0y6E